Monday, February 2, 2015

#5 Ta nieszczęsna zupa z wodorostów oraz przemoc w rodzinie

Zacznę od wczorajszego bilansu:
500gram arbuza                               150kcal                                             
140gram ananasa z puszki                  98kcal                                                           
kawa z mlekiem                                 100 kcal                                             
miso soup                                          60 kcal                                  
Salmon Nigiri                                    97 kcal 

w sumie :                                         505 kcal 

Do tego 6km spaceru   - gdzieś tam wyczytałam , że to spala okolo 150kcal (nie wiem czy to prawda)

Mialam zamiar nie jeść nic poza owocami, ale tak caly dzien za mną chodziła ta zupa z wodorostów , więc poszliśmy na kolację do Yo Sushi. Zjadłam to :




Niedawno miałam nieciekawą sytuację, którą chciałabym wam opowiedzieć. Parę nocy temu o 5.30 obudziły mnie krzyki za ścianą. Przysłuchiwałam się jeszcze z 10 sekund i zorientowalam się, że to sąsiad zza ściany bije sąsiadkę. Szybko obudziłam mojego męża i ten bez namysłu ubrał spodnie i powędrował na dół po naszą ochronę. Od ranu się uspokoiło za ścianą. Problem w tym, że nikt inny nie zareagował. Dlatego ludzie tacy są? Dlaczego są tak obojętni na cierpienie innych?Wiem , że nikt nie chce się mieszać, ale gdy słychać, że kobieta dosłownie uderza swoim ciałem o sciany i podłogę to każdy powinien zareagować! Bardzo mnie poruszyla ta sytuacja, bo na moim korytarzu mam 6 mieszkań. Nikt poza nami nie zareagował. Bardzo przykre. Co wy o tym myślicie?



  

5 comments:

  1. Z jednej strony ludzie nie chcą się mieszać a z drugiej może boją się o siebie ? Przecież czasem bywa tak, że jak ktoś "doniesie na brutala" to potem ten go nachodzi i nie daje mu żyć. Niestety w telewizji wszystkie problemy nie wzięły się z powietrza, szara smutna nasza rzeczywistość.
    Bilans super niski <3

    ReplyDelete
  2. Ludzie nie chcą mieszać się w kłopoty innych, boją się, że w końcu się to na nich odbije.
    Po prostu :( Takie społeczeństwo.

    ReplyDelete
  3. Kochana całkowicie się z tobą zgadzam ludzie potrafią być okrutni. Wspniale się zachowałaś, twój mąż oczywiście też. Bilans jest świetny ;*
    Trzymam za ciebie kciuki ;D

    ReplyDelete
  4. Bardzo dobrze że są tacy ludzie jak Ty, którzy potrafią zareagować, cudownie że tak postąpiłaś. Mogłaś ją uratować.
    Bilans super, też ma ochotę na tyle owoców!

    ReplyDelete
  5. Uważam, że ludzie nie reagują bo boją się o własne zdrowie i chyba nie chcą mieszać się w sprawy sąsiadów. Chodzi o to, żeby nie mieć później z jakiegoś powodu problemów (których i tak nawiasem mówiąc każdy ma sporo). Dobrze, że jeszcze są tacy dobrzy ludzie jak wy ^^
    Co do bilansu- taki malutki *.*
    Trzymaj się chudo!

    ReplyDelete