Kochane,
Tak dużo tych pytań zadajecie, ale odpowiem po krótce na wszystkie.
Zaczynając od podstaw : Mam 165 cm wzrostu
W jakim zawodzie pracuję? Zajmuję się rekrutacją do pracy. Praca dość ciekawa , bo poznaję dużo osób, przeprowadzam wiele rozmów kwalifikacyjnych, edytuję CV i sprawiam, że ktoś dostaje pracę w Dubaju. Sprowadziłam tu już wielu Polaków, ale nie tylko. Udało mi się ściągnąć kilku Serbów, Macedończyków, Chorwatów. Jedyny problem jest taki, że bardzo się przywiązuję do moich kandydatów. Często stają się znajomymi i gdy coś im sie nie układa w pracy to winię siebie za to. A później czuję ,że moja praca nie ma sensu, bo przeze mnie ktoś jest nieszczęśliwy, bo znalazłam mu pracę w miejscu , gdzie pracuje manager-dick .
Jeśli chodzi o fotomodeling to jest to tylko dorywcza praca na pół etatu.
Jak pojawia się pomysł sesji to w niej uczestniczę jako modelka. Mam już wielu fotografów z którymi współpracowalam mniej więcej od 2013 roku. Ale także make up artists , które sprawiają , że jesteśmy piękniejsze niż na codzien ;) Nauczyłam się też od nich wielu tricków odnośnie mojego makijażu. Każda twarz jest inna no ale jesli makijażystka robi coś z Twoją twarzą to pokaże Ci dokladnie co powinnaś a czego nie powinnaś robić.
Chętnie wrzuciłabym parę zdjęć z różnych sesji, ale boję się, że mój blog znajdą znajomi lub co gorsza rodzina. Może w przyszłości coś wrzucę. A właściwie ... próbowałam się dostać ostatnio na forum anorexialife.pun ale niestety odmówiono mi dostępu. Nie wiem dokladnie dlaczego, ale nie dociekałam. Po prostu jedna z moderatorek powiedziała , że nie udostępni mi forum.
Może wy znacie jakieś forum, gdzie mogłabym się bezpiecznie zalogować i liczyć na wsparcie? Pewnie tam byłoby bezpiecznie wrzucać moje zdjęcia bez obawy, że wpadną w niepowołane ręce?
Ja wszelkie sugestie ślicznie dziękuję.
Nienawidzę weekendów. Nie da się wtedy ukryć diety. Spędzam weekendy zawsze z mężem i on widzi gdy nie jem. Wczoraj więc jadłam. Poszliśmy na kolację do Carluccio's i zjadłam krewetki :
Co prawda to nie ja zrobiłam to zdjęcie, ale dokladnie tak wyglądał mój talerz więc jest mniej więcej pojęcie ile zjadłam.
Do tego z męzem na pół :
Generalnie całe mnóstwo kalorii.
Ale już weekend się skończył ( u mnie on jest w piątek i sobotę a w niedzielę normalnie do pracy)
I ponownie do roboty. Dziś na śniadanie 500gr arbuza (150kcal) i kawa z mlekiem (100kcal)
Teraz tylko przetrwać dzień na owocach.
Ściskam Was mocno.
I lecę czytać Wasze blogi (oraz szukać Store Managera dla sklepu Soni Rykiel )